Mieszkanie Davida

Blacky

- Hmm, nie wiem - uśmiechnęła się Maddy - nie chcę nic narzucać.

Ashlynn

David obudził się. Przetarł oczy i poszedł poszukać Maddy.
-O hej. - powiedział na widok Cay

Angie

Dziewczyna uśmiechnęła się łagodnie, z pewnym zrezygnowaniem.
- Hej. Właśnie zakładamy konto na myspace, wiesz?

Blacky

Maddy popatrzyła na Davida znad laptopa:
- Nie gniewasz się, że go pożyczyłam prawda.? - uśmiechnęła się słodko i wróciła do wpisywania reszty danych na myspace.

Ashlynn

-Jasne ze nie. - uśmiechnął się szeroko David i usiadł obok Mad obejmując ją.

Angie

Cay spojrzała na parę i natychmiast zaczęła wpatrywać się w swój kubek.
- Eeee... Gdzie jest łazienka? - zapytała, czując na sobie wzrok.

Blacky

Maddy podniosła wzrok znad klawiatury:
- Drzwiami na lewo.

Ashlynn

David popatrzył zdumiony na Cay. Wzruszył ramionami i skierował wzrok na monitor.

Angie

Cay pobiegła do toalety, zamknęła się tam i zaczęła nerwowo spuszczać wodę w toalecie , jakby chciała przyciszyć wymioty. Caly czas przygryzała wargę.

Blacky

Maddy spojrzała pytająco na Davida:
- Eee...psuje ci się muszla, czy Cay dostała nerwicy.?

Ashlynn

-Nie wiem. - mruknął David - Czy nie masz wrażenia że ona się zachowuje jakoś... dziwnie?

Blacky

- Właśnie...wiem - mruknęła (coś oni dużo mruczą Rolling Eyes

) Maddy i przytuliła się do Davida - nie sądzisz, ze ona...no...ee...no wiesz. Ten teges.?

Ashlynn

-Ten teges? - David spojrzał zdumiony na Mad - To znaczy...? - spojrzał na nią pytająco

Blacky

- No wiesz co.. - powiedziała ciszej i przytuliła się do Davida - ona...ty...i...wiesz - westchnęła głośno.

Ashlynn

-Ja i Cay? - zdziwił się David i popatrzył pytająco na Maddy